Dom Lucasa ul.Diamentowa 7

Nathan

-Zaufanie to podstawa każdego związku...więc choć się pakować.Pojedziemy wczesnym rankiem, bo dziś wieczorem idziemy do kina.
"Give to my baby aha aha..."

Haley

-Więc...dobrze, mój chłopaku. - mrugnęła do niego znacząco i ruszyło wolno w stronę pokoju.
- A tak nawiasem, co mam spakować? - uśmiechnęła się, a jej oczy zabłysnęły.
"Come to me, baby..."

Nathan

-Jak dla mnie to weź tylko bieliznę...będzie gorąco.
"Gorąco, mało powiedziane..."

Haley · Wysłany: Sob 12:22, 01 Mar 2008 Temat postu:

Haley zaśmiała się.
- A ty weź swój seksi tyłek...będze na co popatrzeć. - uśmiechnęła się żartobliwie.
Weszła do pokoju, gdzie znajdowały się jej rzeczy, otorzyła małą walizeczkę i wpakowała do niej kilka ubrań, bieliznę, piżamę, kosmetyki i ledwo dopięła zamek. Następnie wróciła do salonu.
- No, ja jestem gotowa na jutro....
"Gotowa na wszytko"-zaśmiała się w duchu.
Usiadła obok niego na kanapie.
- Co sądzisz o Nicolle...?-zapytała z ciekawością.
"Poza tym, że niezła z niej laska"

Nathan · Wysłany: Pon 21:09, 03 Mar 2008 Temat postu:

-Jest...hmm sexowna,zgrabna,inteligentna ale nie traktuj jej jako rywalki,to moja bratowa-Nathan roześmiał się.
-Słyszysz jak u góry podskakuje łóżko?-zapytał śmiejąc się.
"Ha ha ha, rywalki, będą o mnie walczyły w kiślu."

Haley · Wysłany: Pon 21:15, 03 Mar 2008 Temat postu:

-Nie bój się! Nie traktuję jej jako rywalki, nie musisz się o to martwić...-powiedziała i zaśmiała się. - Już się nie mogę doczekac tego weekendu...- dodała po chwili i rozmarzyła się.

Lucas · Wysłany: Pon 21:20, 03 Mar 2008 Temat postu:

Lucas oprowadził dziewczynę po domu, po czym zeszli do salonu, gdzie zastali Nathana i Haley.
-Na jaki film się wybieramy?-zapytał Lucas.
-Nathan chodź sprawdzimy co grają a dziewczyny będą miały okazję się lepiej poznać.

Nicolle · Wysłany: Pon 21:28, 03 Mar 2008 Temat postu:

- Ok. - powiedziała i usiadła na sofie obok Haley posyłając jej spojrzenie.
- Ekm... więc Haley, od kiedy tutaj jesteś?

Haley · Wysłany: Pon 21:32, 03 Mar 2008 Temat postu:

Haley uśmiechneła się do Nicolle.
- Od niedawna, jakieś dwa tygodnie. - powiedziała przyjemnym tonem.
- Więc ciekawa jestem co wybiorą chłopcy, na seans. Ostatnio byliśmy na "Pile IV"i wracaliśmi wieczorem po ciemku, bo wyłączyli latarnie, było bardzo interesująco....-powiedziała wspominając ten wieczór i śmiejąc.
"Nathan tak świetnie całował...."-pomyślała.

Nathan · Wysłany: Pon 21:33, 03 Mar 2008 Temat postu:

Nathan i Lucas poszli do małego pokoiku w którym znajdowały się sterty książek i komputer
-Stary lepiej wezwijmy policje zanim one się pozabija-powiedział udając powagę Nathan.
"Co będzie jak Nicolle tu zamieszka-teksańska masakra piłą mechaniczną."-pomyślał Nathan śmiejąc się w duchu.

Nicolle · Wysłany: Pon 21:38, 03 Mar 2008 Temat postu:

- No, myślę...-powiedziałą i zaśmiała się wraz z Haley. - Ja już powiedziałam trochę o sobie, więc może teraz ty coś opowiesz...?-powiedziała i rozłożyła się na sofie.

Lucas · Wysłany: Pon 21:41, 03 Mar 2008 Temat postu:

-Koło 20.00 leci:
-27 sukienek
-American Gangster
-Chłopiec z latawcem
-Jumper
-Koń wodny: Legenda głębin
-P.S. Kocham Cię
-Zaczarowana
-Twarzą bez twarzy
-Ja poszedłbym na Twarzą bez twarzy,czytałem recenzje, niezła komedia.

Nathan · Wysłany: Pon 21:44, 03 Mar 2008 Temat postu:

-Niech sobie jeszcze pogadają wejdź na youtube obejrzymy jakieś ciekawe filmiki...
"Ha ha ha wchodzimy do salonu a tu zakrwawiony dywan i napis na ścianie 'Nie cierpię cię suko'"

Haley · Wysłany: Pon 21:44, 03 Mar 2008 Temat postu:

Haley uśmiechneła się.
- Więc... pochodzę z Los Angeles, tam się urodziłam i tam mieszkałam. Mam troje rodzeństwa, Vanessę, Tylor i Johnego, z którym najbardziej się lubimy...wiem, wiem-powiedziała, dostrzegając minę Nicolle. - Lubię moje siostry, ale oboje z Johnym jesteśmy najmłodsi, więc zawsze byliśmy zdominowani przez starsze rodzeństwo. Niedawno przyjechałam do Portlands, poznałam Nathana i Lucasa i się potoczyło....-powiedziałą z uśmiechem, a gdy skończyła zapytała:
- A ty masz jakieś rodzeństwo?

Nicolle · Wysłany: Pon 21:52, 03 Mar 2008 Temat postu:

- Tak, mam młodszą siostrę. Ma na imię Nelly...-powiedziała, starając ukryć swój smutek. Uśmiechnęła się maskując uczucie, które rodziło się wenątrz. Powróciły do niej złe wspomnienia.
" Ciekawa jestem, co z ojcem... "

Haley · Wysłany: Wto 21:03, 04 Mar 2008 Temat postu:

- Więc jesteś starszą siostrą...- skwitowała z wielkim uśmiechem na twarzy.
-Czym się zajmowałaś w Texasie, zanim 'wylądowałaś' w Portlands. - zapytała z zaciekawieniem, zerkając na minę Nicolle.
"Nie jest taka zła."

Nicolle · Wysłany: Wto 21:20, 04 Mar 2008 Temat postu:

- Uczyłam się trochę, a po zakończeniu szkoły średniej pomagałam ojcu i trochę pracowałam w pobliskich barach i knajpach jako kelnerka czy barmanka. Wiesz, Texas to nie LA, nic ciekawego się nie dzieje...w moim rodzinnym miasteczku jest strasznie nudno, więc pracując w barach często mogłam pogadać z ludźmi, rozerwać się trochę, posłuchać koncertów... A ty co robiłaś w Los Angeles?

Haley · Wysłany: Wto 21:59, 04 Mar 2008 Temat postu:

- Zajmowałam się głównie muzyką i aktorstwem...rodzinny zawód. Potem wróćiłam do liceum i skończyłam szkołę, potem studiowałam. I przyjechałam do Portlands. - oznajmiła, uśmiechając się.

Lucas · Wysłany: Pią 13:52, 07 Mar 2008 Temat postu:

Lucas i Nat weszli do salonu gdzie Haley i Nicolle beztrosko rozmawiały.
-No ładnie niedługo będą razem tworzyć sojusz-powiedział Lucas żartobliwie.
-Drogie panie może pójdziemy do jakiegoś clubu, a potem do kina?
"Ciekawe czy Nicolle ma chłopaka."

Nathan · Wysłany: Pią 13:57, 07 Mar 2008 Temat postu:

-Jestem za!-krzyknął podniecony Nathan.
Pobiegł na górę po swój telefon a przy okazji cały skropił się perfumami Lucasa.
"Niegrzeczna dziewczynka lubi kiedy ładnie pachnę."

	Forum www.portlands.fora.pl Strona Główna -> Dzielnica willowa - Domy w pełni wyposarzone!	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16 Następny
Strona 12 z 16