www.portlands.fora.pl www.portlands.fora.pl
Wirtualne miasto
www.portlands.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Dom Lucasa ul.Diamentowa 7
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 14, 15, 16  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.portlands.fora.pl Strona Główna -> Dzielnica willowa - Domy w pełni wyposarzone!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucas
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:43, 21 Gru 2008    Temat postu:

Lucas przez jakiś czas patrzył na Haley pogrążoną we śnie, po chwili do niej dołączył. Rankiem, kiedy tylko otworzył oczy chciał obudzić pocałunkiem dziewczynę, z którą spędził nieziemskie chwile, ale już jej nie było.
Szybko ubrał bokserki i zeszedł na dół...
-Haley, gdzie jesteś?
"Mam nadzieje że poszłaś do sklepu po świeże bułeczki".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Haley
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:46, 21 Gru 2008    Temat postu:

Haley tymczasem owinięta tylko w prześcieradło zbierała swoje ciuchy z kanapy w salonie. Natychmiast usłyszała wołanie Lucasa, który właśnie schodził ze schodów i znalazł się na przeciwko niej. Był tylko w samych bokserkach, dziewczyna zlustrowała go od stóp do głów i uśmiechnęła się w myślach. Znów poczuła jak jej ciało wariuje, dygocząc. Owinęła się mocniej cienką pościelą, która prześwitywała rysując kształt jej piersi i pośladków.
- Cześć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lucas
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:16, 21 Gru 2008    Temat postu:

-Witaj dziewczynko, zgubiłaś się w lesie?
"Dobry leśniczy wskaże ci drogę".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Haley
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:23, 21 Gru 2008    Temat postu:

Na jej twarzy zawitał blady uśmiech.
- Tak, a wskażesz mi drogę? - zażartowała. - Może się mną zaopiekujesz? - powiedziała i podeszła do niego bliżej, kusząc go każdym spojrzeniem i ruchem. Patrzyła na Lucasa z ogromnym pożądaniem.
"Proszę, ubierz się...albo nie..." - pomyślała.


Ostatnio zmieniony przez Haley dnia Pon 10:57, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lucas
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:24, 25 Gru 2008    Temat postu:

-Chętnie się Tobą 'zaopiekuje' dziewczynko.
Lucas tajemniczo się uśmiechnął i wziął Haley na ręce , po czym ruszył w kierunku drzwi na taras.
"Hmmm...w hamaku jeszcze nigdy tego nie robiłem."


Ostatnio zmieniony przez Lucas dnia Czw 23:25, 25 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Haley
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:30, 25 Gru 2008    Temat postu:

- Co ty robisz, głuptasie? - zachichotała zabawnie, i wyślizgnęła mu się wbiegając do salonu. On pobiegł za nią i złapał dziewczynę w pasie, śmiali się wesoło i opadli na kanapę. Ich usta znów zbliżyły się do siebie. "- zapowiada się powtórka z wczoraj" - pomyślała dziewczyna rozradowana. Położyła ciepłą dłoń na jego plecach, tymczasem on położył się na niej i owinął ich ciała prześcieradłem, w które odziana była dziewczyna. Haley jęknęła, kiedy poczuła jego ostre pchnięcie. Ścisnęła dłoń na jego plecach, przejeżdżając po skórze paznokciami ...

Ostatnio zmieniony przez Haley dnia Czw 23:31, 25 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lucas
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:38, 25 Gru 2008    Temat postu:

Lucas mocno chwycił dziewczynę, szybkim krokiem ruszył na taras, Haley trochę się opierała ale uciszył ją czułym pocałunkiem i położył lekko na hamaku.
-To będzie coś czego nie zapomnisz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Haley
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:42, 25 Gru 2008    Temat postu:

Haley ułożyła się wygodnie na hamaku i objęła sylwetkę Lucasa nogami. Ten znów zanurzył w niej swoje siły, a jej było tak dobrze, jak nigdy. Przycisnęła go do siebie, czując dreszcz na całym ciele.
- Lucas! - krzyknęła. - Błagam, nie przestawaj... - jęczała mu do ucha.
- Nie kończ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lucas
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:59, 25 Gru 2008    Temat postu:

Lucas czuł się nieziemsko i dumnie słysząc jęki jakie z rozkoszy wydawała Haley,nagle zauważył w oknie sąsiedzkiego domu staruszkę, Karen McCluskey, która bezczelnie patrzyła na uprawiającą miłość parę.Bez namysłu zdarł obrus ze stolika stojącego obok i szybko przykrył siebie i dziewczynę.
"No teraz to całe miasto już wie."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Haley
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:06, 26 Gru 2008    Temat postu:

Haley rozkoszowała się bliskością blondyna. Nagle poczuła jego mocne dłonie na biodrach i nie spostrzegła, kiedy leżała już na brzuchu. Lucas, dalej trzymając ręce na jej ciele, oparł się na niej. Dziewczyna nie mogła wytrzymać, z jej ust wydobywały się stłumione jęki. Czuła jego przyspieszony oddech na plecach, jego męski, rozkoszny zapach, czuła jak poruszał się w niej. Potem znów obrócił ją na brzuch i zdecydowanym ruchem wszedł ponownie w jej ciało, które miękło pod jego wpływem....

Ostatnio zmieniony przez Haley dnia Pią 0:07, 26 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lucas
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:23, 26 Gru 2008    Temat postu:

-Haley, tak z ciekawości jakich tabletek antykoncepcyjnych używasz?
"Spakowałeś dzieciom kanapki do szkoły"-jakoś nie widzę się w tej roli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Haley
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:24, 26 Gru 2008    Temat postu:

Haley znieruchomiała nagle i wróciła na ziemie.
- Dlaczego TERAZ o to pytasz? - zapytała z niepokojem w głosie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lucas
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:31, 26 Gru 2008    Temat postu:

-Nie mam na sobie prezerwatyw, nie poczułaś?
"Będę dotykał twoje nagie ciało
Więc chodź, chodź ze mną do łóżka
Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie
Chodź ze mną do łóżka
Poczujemy się wzajemnie."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Haley
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:39, 26 Gru 2008    Temat postu:

Haley zażenowana nieco tym pytaniem odpowiedziała:
- Nie, nie poczułam, bo nie miałam porównania - zasugerowała, a gdy twarz Lucasa przybrała pytający wyraz dodała - Nie poczułeś?
Uśmiechnęła się niezgrabnie i wyślizgnęła chłopakowi, opatulając swoje nagie, rozgrzane ciało prześcieradłem. Przebiegła przez ogród i weszła do domu przez okno balkonowe. Udała się do łazienki z zamiarem wzięcia prysznica.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lucas
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:39, 27 Gru 2008    Temat postu:

Lucas poszedł na górę , wziął szybki prysznic i ubrał się w swoje lubione spodnie, szybko zszedł na dól i krzyknął do Haley:
- Idę rzucić prace, po drodze kupie coś na śniadanie, wrócę za jakieś 30 min.
"Chyba kompletnie mi odbiło!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Haley
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:44, 27 Gru 2008    Temat postu:

- Co? - dziewczyna zapytała słysząc wołanie Lucasa i zrobiła zdziwioną minę. Podeszła do lustra i jakoś się ogarnęła. Potem usidła w salonie i zaczęła rozmyślać, że ta noc, którą spędziła razem z Lucasem była niesamowita...ale nagle w jej głowie zaświtało, co by na to wszystko powiedział Nathan? Ale cóż, zostawił ją i powiedział, że "nie rusza go, z kim się bzyka" . Niech tak będzie - pomyślała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Roger



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:59, 29 Gru 2008    Temat postu:

Hmmmm - niezła chata powiedział Roger patrzac na dom Lucasa- widze ze jak zastepcy prezydenta ci sie powodzi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Haley
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:59, 29 Gru 2008    Temat postu:

Haley usłyszała dzwonek do drzwi. "Kto to może być?" Z początku bała się otworzyć, ale w końcu przełamała strach i przekręciła zamek i ujrzała przed sobą Lucas, jakąś nieznajomą jej dziewczynę i Rogera.
"Aha, wesoły sierociniec" - pomyślała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Roger



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:05, 30 Gru 2008    Temat postu:

-Ooo a oto pani prezydent we własnej osobie witam witam cóz na za miłe spotkani - powiedział patrzac na Haley a po chwili zerknał na Lucasa pytajacym wzrokiem.

Ostatnio zmieniony przez Roger dnia Wto 0:06, 30 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lucas
Administrator


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:12, 30 Gru 2008    Temat postu:

-Haley to jest Holly, moja przyjaciółka z dzieciństwa, a to jest Haley moja bliska współlokatorka.Przejdźmy do jadalni, bo kiszki zaczęły grać marsza żałobnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.portlands.fora.pl Strona Główna -> Dzielnica willowa - Domy w pełni wyposarzone! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 14, 15, 16  Następny
Strona 15 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin